Polski: Chorągiew Konrada Białego, księcia oleśnickiego ze Śląska, pod którą stanął osobiście sam książę Konrad wraz ze swoimi ludźmi. Byli więc razem z nim jego właśni rycerze z księstwa wrocławskiego i ze Śląska. Sam książę Konrad został pojmany i pozbawiony tak chorągwi, jak i całego swojego mienia. Wypuszczony został na wolność dopiero za wstawiennictwem króla Władysława. Należy mieć świadomość, że spośród wszystkich śląskich czy polskich książąt żaden inny jak tylko ten książę Konrad oleśnicki i Kazimierz, książę słupski, inaczej szczeciński, nie przeszedł na stronę Krzyżaków, zresztą z wieczną dla siebie hańbą i wstydem, bo przecież starali się rozszarpać i zniszczyć własną mowę i ojczyznę, wspierając wrogów. Król Władysław przebaczył jednak obu oraz ich wziętym do niewoli rycerzom.
Ta chorągiew ma długość dwóch łokci i ćwierć (ok. 140 cm), a szerokość dwóch łokci bez ćwierci (ok. 110 cm).